Noc Zmartwychwstania.

Zapada zmrok. Nad Północnym Krajem przechodzą tak wyczekiwane deszcze i burze. Na Miasto od Niepołomic. Potem będzie widać łunę znad Grodu Kraka. "Widziałem Zmarłych wychodzących zza grobów, lecz nagle pękła klepsydra i zacząłem przygotowywać się do powrotu". Życiodajne deszcze idą. Oby było spokojnie! Noc Zmartwychwstania pod znakiem burz. W czasie burz umysły Istot Wiary lepiej pracują. Ja pamiętam, jak w 2003 roku, nie mając internetu, potrafiłem je przewidzieć na 24 godziny przed. Zaraz wzejdzie miesiączek. Nad Miastem przeleciał nisko samolot z Seulu do Rzymu. Zapadają ciemności egipskie. Papieros elektroniczny przygotowany. Wieczór spędzę przed telewizorem. Inni mają alkohol, ja mam miętową herbatę, elektronicznego Anioła Stróża i fantastyczną Rodzinę. Szabas dobiega końca, na Niedzielę zaplanowałem naukę czytania z gwiazd. Dobrej Nocy Istoty Nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...