Nowie Księżyca we Dworku Na Wzgórzu.
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza. Nalała kocurowi Kiciusiowi mleka, dała Kajtkowi Znajdzie mleka, po czym zabrała się za lekturę Lucy Maud Montgomery. Po skończonej lekturze zabrała swoje nowiuteńkie seicento, podjechała pod Stary Cmentarz w Miasteczku sąsiadującym z Werowem. Założyła wygodne sandały i truchtem obiegła Starówkę. Dotarła do budynku byłego kina, gdzie napotkała pusty radiowóz. Następnie szybkim spacerem dotarła do seicenta i wróciła do Werowa. Towarzyszył jej lipcowy Nów Księżyca. Po powrocie do dworku wzięła zimny prysznic. Była kalwinistką, ale oddała cześć patronowi Miasteczka. Ceglasta komórka milczała. Na Nowiu wszystkie Istoty Wiary się odradzały. Daniela kochała koty i kundelki. Wychodząc z Dworku - zauważyła białego, bezpańskiego kota, który przed nią uciekł. Szybko spacerując obserwowała obrączkowe zaćmienie. Miała dwa miesiące głębokiego relaksu przed sobą. A przepowiadacze pogody zwiastowali tego dnia burze. Zdążyła przed nimi !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Lampka szabasowa mnie dziś mocno opaliła. Ciekawe sny miałem. Często mam świadome śnienie. Poprzedniej Nocy byłem koronowany na króla jakieg...
I u mnie deszczyk pada,
OdpowiedzUsuńburza z lekka pobrznmiewa,
tańczą na wietrze drzewa...
Dobrego Nowiu! :)
Dziękuję za odwiedziny Lutano. U mnie dziś - w poniedziałek - pełen komfort termiczny. Burze były. Serdeczności ślę :)
UsuńU mnie była ulewa. Chodnik od furtki do domu zamienił się momentalnie w rwący potok.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam Mario? Ale moje miasteczko czasem też tak "wodą płynie " :)
UsuńMam przed sobą kilka wizyt lekarskich.
OdpowiedzUsuń1. Zrobienie dobrej protezy zębowej.
2. Wizyta u okulisty i dobranie szkieł do dali i do bliży.
Wiem z doświadczenia, że ten sam świetny specjalista, który zrobił wcześniej protezę bardzo dobrą, w złym terminie astrologicznym następną tak upaciepił, że z ogromnym trudem ją noszę. Gryzienie jest prawie niemożliwe. Muszę zrobić nową. Jak znaleźć dobry termin w okresie jesieni, gdy już będzie chłodniej, bo w czasie upału nie odważę się jechać do Warszawy. Czy jest możliwość, żebym sama nauczyła się znajdować takie terminy, czy muszę jednak zwracać się do tych, co się na tym znają? Pozdrawiam serdecznie Maria.
Mario, ja astrologią - astromancją się już nie zajmuję od dawna, lato to fatalny i dla mnie termin. Nie wiem, kogo mogę polecić. Zwróć się do tych, którzy się na tym lepiej ode mnie znają. Polecam portal Taraka - tam opisuje się nie tylko sny, ale i astrologów rzesza. Ja niegdyś zajmowałem się astrometeorologią. Ale pewien znajomy bioenergoterapeuta odradził i to. Serdecznie Pozdrawiam Marysiu :)
UsuńBardzo dziękuję za za adres portalu i za ostrzeżenie. Pozdrawiam Cię także.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Mario :)
UsuńWitam i pozdrawiam. Jednym słowem wszędzie pada. Serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu za odwiedziny. Również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńPrzyciągnął mnie tutaj księżyc, ciekawa jestem co dalej :-) sama aktualnie na swoim blogu piszę bardzo rzadko, rzuciłam wszystkie siły na insta, ale zapraszam, zerknij, może jesteśmy pokrewnymi duszami :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz Bożeno :) Zaglądam już :)
OdpowiedzUsuńDaniela, faktycznie moja imienniczka:)
OdpowiedzUsuńDanielu, dziękuję za Twe odwiedziny. Taka koincydencja :)
Usuń