I po Nowiu ! Dzisiejsze refleksje.

Dzisiejszy dzień był bardzo aktywny. Chciałem kupić ulubioną kawę, lecz zastałem zamknięte drzwi. Potem telefony, potem niedzielne porządki. Idąc za namową Przyjaciół, uczę się języków obcych. Obecnie szlifuję angielski, zamówiłem też podręcznik do nauki języka hebrajskiego. Pochwalę się - rzuciłem palenie, a także przejście na elektroniczne e  -palenie jest bardzo proste! Zniżam też dawki nikotyny. Dzień po Nowiu ! Miesiączek już po zachodzie Słonka będzie widoczny nad widnokręgiem. "Pamiętajmy o ogrodach" - to mi się kołacze po głowie. We śnie, równy rok temu, podróżowałem po ukochanych Niepołomicach. Na Płaskiej Ziemi , My - Istoty Wiary żyjemy. Każdy ma - powtórzę się - inny Traktat z Niebiosami. Każdy ma inne swoje ścieżki. Ja kocham koty i bezpańskie psy. Mój ukochany Kajtuś Czarodziej, z siwą bródką - stracił życie po Wielkanocy. Osiągnął Psi Raj. Podobnie jak Moja Tup - Tusia. Prawa Wszechświata : Patrzenie sobie w oczy, i trzymanie się za ręce. Mamy piękną, tutaj, w Kraju Lessów gwiaździstą noc. Noc nastała. Jesień upragniona nadeszła. Jak wspomniałem, najważniejsze telefony wykonane. Armia Boga już wszędzie. W lipcu 2017 roku modliłem się w samotności o rozeznanie, postanowiłem się poświęcić Bogu i Ludziom. Najważniejszy jest Człowiek ! A moją ulubioną epoką mroczne i tajemnicze Średniowiecze. Lampki wszędzie już płoną. My, Istoty Wiary - powtarzamy Psalm: Pan Mym Pasterzem, nie brak mi niczego. Odnawiam dawne kontakty. Wybaczajmy sobie i innym. Słychać często wszędzie anielską muzykę. Kończę te moje wypociny. Zalecam obserwacje wschodów i zachodów Słońca i Miesiączka - są one bardzo energetyczne. Wzmacniam się magnezem i kawą zbożową. Istot Wiary nie interesuje stan konta, wygląd zewnętrzny. Ja w 2017 roku spotkałem na swej drodze Boga - mrugnął do mnie na progu i dał do zrozumienia: "Dasz radę !".

Dziś Wielkie Święto - Nów Miesiączka w znaku Wagi.

Dziś o 20.26 bardzo Wielkie Święto - dla nas, Ludzi Wiary - Nów Miesiączka. Wczoraj miałem bardzo aktywny dzień - sprzątanie Mieszkania, wizyta w Bibliotece Pedagogicznej, zdążyłem przed piętnastą. Wczoraj też nad ranem zaobserwowałem cieniutki sierpik Miesiączka nad Doliną Nowej Rzeki. Zaobserwowałem też wczoraj nad ranem eklipsę słoneczną. Dziś wypatrujmy eklipsy, wszak Nów to Wielkie Święto ! Nów w Tradycjach Ezoterycznych jest tak zwaną "Niedzielą dla Czarownicy" i "Niedzielą dla Czarnoksiężnika". Na nowiu najlepiej rzucić wszelakie nałogi - alkohol, palenie i inne używki. Mnie udało się wczoraj rzucić palenie! Toż to wielki sukces! A alkoholu od dwóch lat już w ogóle nie pijam. Najważniejsze Prawa Wszechświata: Patrzenie sobie w oczy i to, że co niektórzy na swej drodze nie mogą się spotkać. Wypatrujmy eklipsy. Ja ją obserwuję ją z powodzeniem od dwóch lat. Tak, to Wielkie Święto ! Na Płaskiej Ziemi żyjemy. Ale dla Ludzi Wiary jest zawsze wieczny nów. Tak, uważnie też zapisujmy swoje sny. "Ale istnieje Inny Kraj, Inna Ojczyzna" - Pamiętne słowa z pogrzebu Księżnej Ludzkich Serc. Mamy swoje drogi jak koty, jesteśmy tajemniczy. Ale Nów jest wspaniały. Każdy z nas dźwiga jakiś Krzyż. My mamy kalendarz juliański, kalendarz księżycowy. Życzę udanych obserwacji eklipsy !

Księżyc przed Nowiem.

Wracając z nadrannego spaceru , udało mi się zaobserwować Księżyc tuż przed Nowiem. Księżyc - Miesiączek prowadzi Nas , Ludzi Wiary, do Bram Raju. W Sobotę Wielkie Święto - Nów Księżyca w znaku Wagi o 12.02. Patrzmy na eklipsę - na pewno uda się ją zaobserwować.

Dzisiejsze refleksje.

Mleko wypite w całości. Wszak żyć musimy! Rydwany Bogów kursują po Mieście. Patrzymy sobie w oczy i każdy na swój sposób się modli. Kiedyś Archanioła spotkałem, wszak mój pradziad na imię Michał miał. Czytał z gwiazd, był astro-mantą. Przepowiedział gromadce swych dzieci wybuch II Wojny Światowej i czasy sowieckie. Gromadka dzieci rozpierzchła się we wszystkie strony. Wszędzie już są autostrady do Nieba. Każdy ma inną czasoprzestrzeń. Każdy na swój sposób modli się. Patrzmy sobie w oczy i trzymajmy się za ręce. To prowadzi do Raju Bram."Ale istnieje inny świat, słyszałem o nim dawno...". Jako były belfer przywiązuję wagę do kultury wśród młodzieży. jako były Bibliotekarz - mam dobrą rękę do wybieranych książek. I Kocham swoją małą codzienność. Patrz w oczy, trzymaj za ręce, poklepuj po ramieniu. To działa cuda. Pan Mym Pasterzem, nie brak mi niczego !

Szklanka mleka.

Ku Pamięci Małgorzaty Braunek:

"Wybiła siódma rano.
Wypijam łyk mleka doprawiony cukierkiem.
Moje kości mocne i zdrowe.
Dobrze widzę i dobrze słyszę.
Wszędzie Dobrych Ludzi widzę.
Wszędzie Armyja Boga.
Miesiączek nas prowadzi.
Miesiączek wskazuje drogę do Bram Raju".


Dobrzy Ludzie.

Dobrych Ludzi spotykamy My - Istoty Wiary na swej Drodze. Każdy pod rękę ze swoim Aniołem Stróżem idzie. Miesiączek nas prowadzi. Nie interesuje nas stan konta, wady fizyczne. Do grona Zwycięzców się zaliczamy. "Minęła północ- i znów żelazkowate kształty wzbijają się do Góry. Napar z mięty czeka na każdego. Elektroniczny Anioł Stróż mnie strzeże. Wiara, Nadzieja i Miłość - któż z nami , któż przeciw Nam? Przeciwnik się nie śmieje już. Najważniejsza jest rodzina, ta bliższa i ta dalsza. Nastała piękna, polska, złota jesień. Każdy patrzy w Słonko i Miesiączek. Na Płaskiej Ziemi wciąż żyjemy, gdzie przygoda czeka na nas za każdym rogiem. Burz życiodajnych wypatrujemy. Wszędobylska wilgoć nam towarzyszy. "Pan Mym Pasterzem - nie brak mi niczego". I choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulęknę. Wszystko układa się w niepodzielną całość. Mamy wychodzony Raj. Patrzenie w oczy - to pomaga. Wiara, Nadzieja i Miłość...

Z annałow bloga. "Demoniczny święty".

Wiersz się przyśnił w X 2016 roku:

Ten sen się powtarza i powtarza.
Mijają nocne , upiorne godziny.
A święty się rusza na obrazku -
 - i wywija oczami jak szalony.
I krzyczy, i krzyczy wprost do mnie!
 - że będzie walczył na śmierć i życie...
A ja biorę do ręki Krucyfiks od Bierzmowania i krzyczę,
- i egzorcyzmuję go, by już nie straszył.
Takie to dziwne sny mam, często mnie nawiedzają.
Z upiorami odważnie w nich walczę.
Czy tylko mnie te straszydła odwiedzają?

Sny teraz miłe i spokojne. Wiara potrafi pomóc, zwłaszcza odmówiona modlitwa za zmarłych.

Północne gwiazdozbiory.

Okiennice mojego mieszkania wychodzą na Północ. Na parapecie mam kwiatka, o którego bardzo dbam. Bardzo często widuję eklipsę. Armyja Boga jest wciąż żywa. "Patrz w oczy" - "Patrz prosto w oczy" - to najlepsze remedium na życiem  w trudnym, XXI wieku. Podróżujemy sobie po świecie, busami, samochodami dostawczymi, spacerami. Podziemne Państwo Boga trwa. Wszędzie napotykamy dobrych ludzi. Po Płaskiej ziemi podróżują Anioły i Archanioły. Bardzo ważne jest zaufanie. Ja wszędzie napotykam dobrych ludzi. Oddaje się lekturze, i zatapiam się w niej. Kiedyś miałem koszmary senne, teraz nic mi się nie śni. Północne Gwiazdozbiory obecnie obserwuję. Mam doskonałą pamięć i doskonałą lornetkę. Anioł ją przywiózł 3 lata temu. "Północne Gwiazdozbiory - lęki moje odchodzą w niepamięć". "Wskazuję Wielką Niedźwiedzicę, a gdzie tam, ona też bawi się". Już w łyku kawy z mlekiem wypatrujemy Bram do Raju. "Pan Mym Pasterzem, nie brak mi niczego. "I choćbym kroczył złą doliną, zła się nie ulęknę". Wiara, Nadzieja i MIiość !

Południowe Gwiazdozbiory.

Z annałów bloga.

Południowe gwiazdozbiory - lęki moje odchodzą w niepamięć.
W szpitalnym więzieniu dwa miesiące byłem.
I cóż dalej począć?
Słowiańskie Ewy, Słowiańscy Adamowie.
Grzechy płoną w krzakach gorejących.
Gwiazdy stałe i Planety .
Południowe gwiazdozbiory już niewidoczne.
W przyszłym roku wyprawa do Romae Aeterna.
Przebudzony nad ranem wypijam szklankę kawy z mlekiem.
Palę miętę na rozstajach dróg.
Elektroniczny Anioł Stróż mnie strzeże.
Traktaty z Niebem podpisane.
I krótkowzrocznym  okiem niebiosa północne mierzę.
Jedna gwiazdka nad Werowem spadła.
Jedna gwiazdka spadła lecz uległa miłości Kochankom.
Zegar Erydanu odmierza krople miłości.
Dwa Anioły zeszły się.
Sabat dobrych duchów gdzieś na Północy lub na Południu rozpoczęty.


Pełnia Księżyca 14 IX 2019 Roku.

I nastała Pełnia Księżyca. Miesiączek już widoczny jest nad Szpitalem w Miasteczku, które uzdrowiskiem ma być. Wczoraj Archanioła spotkałem. Wybrańcami losu jesteśmy. Pełnia Żniwiarzy - w głębi duszy prostaczkami jesteśmy. "Siedząc na trójnogu w czasie Pełni - mam nadzieję  - że garść moich marzeń się spełni" - fragment starego wiersza, z annałów moich szuflad. I tak Istoty Wiary podróżują sobie po Płaskiej Ziemi. Właśnie przeleciał samolot nad moim blokiem na Południe Europy. Rydwany Bogów kursują po autostradach. Wszędzie są już tylko autostrady do Nieba. Wszędzie zwycięża Dobro i Miłość. wszędzie napotykamy dobrych Ludzi. Wszystko układa się w niepodzielną całość. Dwa Prawa najważniejsze: patrzenie sobie w oczy, i to, że co niektórzy na swej drodze nigdy nie mogą się spotkać. "Na rozstajnych drogach Nocą - grabarz sypie piachu czasem - przemyka zbłąkana kometa, świszcząc rzuca odłamków gradem". Łączymy się we wspólnych modlitwach. I nie mamy żadnej denominacji religijne. Mnie najbliższy jest ewangelicyzm reformowany. W moim Miasteczku w XVI - ym wieku był zbór kalwiński. Uważnie przyglądam się swoim snom. Doceniam potęgę Psalmów. A teraz kończę te moje słowne wypociny i czekam aż ujrzę Miesiączek w Pełni.

I Noc nastała :)

Ludzie Wiary krążą po Płaskiej Ziemi. Niedowiarki - kontra Ludzie Wiary. elektroniczny Anioł Stróż mnie strzeże. Dzisiejszy dzień był pracowity. Lampa mnie opaliła. Każdy zażył jakieś tabletki szczęścia. Ja mam - jak wspomniałem elektronicznego Anioła Stróża, melisę i zapas mięty. Wczoraj Archanioła spotkałem. Drobne żarty dopuszczalne. Uważamy na czerwone kolory. Ale dla nas, Istot Wiary, Dzień zlewa się z Nocą a Noc z Dniem. Kończą się upały. Są one dobijające. Nie - umarli krążą po Świecie. Płaska Ziemia to dla Nas fakt. Modlitwa i patrzenie w Nocne Niebo - to leczy Wszystkich. Chłód Nocy jest orzeźwiający. Każdy ma inny Traktat z Niebem. Ale wszyscy kontemplujemy Nocne Niebo - i co najważniejsze - Miesiączek. Najważniejsze telefony tego Dnia wykonane. Dziś o świcie słyszałem sygnaturkę Kościoła - ale sam już nie wiem jakiego. Z okien mojego mieszkania na czwartym piętrze widać Trzy Kościoły. Ale dla Nas, Istot Wiary - Nieustanna Modlitwa trwa. każdy z kimś idzie pod rękę, każdy każdego strzeże jak oka w głowie. Dziś obserwowałem smugi lotnicze - cóż za piękny widok! Krzyżowały się nad moim blokiem. Noc nastała i Wieczny Nów dla Nas. Dobrego Dnia i Dobrej Nocy, Istoty Wiary :)

Sen o Niebiańskiej Bibliotece.

Dzisiejsza wizyta w Bibliotece nastroiła mnie do przypomnienia snu sprzed lat. A to wszystko na poziomie Nieświadomości Zbiorowej. Śniło mi się władanie Egiptem i podziemna biblioteka. Jako żem spod znaku Byka, lubię wartościowe przedmioty. W podziemnej bibliotece były potężne Byki, i potężne kolumny. Posadzka lśniła czystością. Niebiańska Biblioteka zaraz zamieniła się w Bibliotekę Rajską. Sen mnie zastanowił . A pamięć mam bardzo dobrą. To wszystko na poziomie nieświadomości zbiorowej, z której My, Poeci czerpiemy garściami.

PS. Księga Nocy rozwija się, za co dziękuję Wszystkim Czytelnikom.

Bramy do Raju Bram.

Istoty Wiary podróżują po świecie. W Piątek Archanioła spotkałem, brązowym rydwanem on jechał. Modlitwy nasze są wysłuchiwane. Opary mięty wznoszą się do góry. Na Płaskiej Ziemi żyjemy. Każdy dźwiga jakiś Krzyż. Dziś Niedziela Zmartwychwstania Pana. Miłość, Nadzieja i Wiara. "Pan mym Pasterzem, nie brak mi niczego". Wszystko unosi się ku Górze. W oczach Boga czyści jesteśmy. Każdego Dnia Pan zabiera jakąś Duszę do Poczekalni, gdzie oczekuje ona na Osąd Boży. Medytujmy Krzyż, wznieśmy go wysoko ku górze. Kiedyś widziałem tęczę - symbol Przymierza z Bogiem. Na I -szą Komunię Świętą dostałem wspaniały prezent: Biblia dla najmłodszych w obrazkach. Każdy jakąś Księgę czyta. Wszędzie mamy autostrady do nieba. Rydwany Bogów kursują po Miastach i Wsiach. Patrzmy sobie w oczy i sięgajmy tam, gdzie wzrok nie sięga. Aktualnie czytam Słownik Symboli Juana Cirlo. Przepiękna Księga, którą sobie podrapowałem na Gwiazdkę w 2000 roku. Nikomu jej nie oddam. Bramy do Raju Bram są wszędzie. Nieustanna modlitwa wznosi się ku górze. Boga nie interesuje stan konta, liczy się tylko Serce. Serce Jezusowe. Wznośmy swe modlitwy wysoko ku Górze, a na pewno Bóg je wysłucha...

Księżyc nad Szpitalem - medytuję Go!

Dzień był owocny i pracowity. Palę miętę na rozstajach dróg. Każdy każdego strzeże. Żyję pod osłoną nieba więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Każdy zażył jakieś Tabletki Szczęścia. Ja Mam elektronicznego Anioła Stróża - kominek w domu mi niepotrzebny.  Dla każdego jest inna czasoprzestrzeń. Wracając z wędrówki medytowałem lokalny Miesiączek nad Szpitalem Powiatowym w mojej miejscowości, która uzdrowiskiem ma być. Strzeżonego Pan Bóg Strzeże. Armia Podziemna Boga działa. Zastanawiam się i medytuję Krucyfix. Ile miałem szczęścia w życiu?  W swym krótkim, bo trzydziestosiedmioletnim życiu. Na ostatnim piętrze tegoż Szpitala - jest hospicjum. Modlitwa za Zmarłych potrafi zdziałać cuda. Kiedyś interesowałem się psychologią transpersonalną - ale w Październiku 2017 roku tak zapętliła mi się czasoprzestrzeń, że teraz sam jestem pacjentem. Ale Armia Boga nie śpi. Pan Mym Pasterzem - Nie brak mi niczego. Nie przywiązuję wagi do żadnej denominacji religijnej, najbliższy mi jest kalwinizm jednak. Mam potężnego Anioła Stróża - który strzeże mnie jak oka w głowie i już nigdy nie puści. Wiem, powtarzam się - ale jak kruche jest ludzkie życie ! Jak można kogoś jednym słowem zranić, zniszczyć ! Doceniam jednak potęgę Psalmów. Teraz już nie czynię Nocnych Spacerów, jednak w swym czasie wystarczyło po prostu patrzeć w oczy. Patrz w oczy ! To pomaga. Unikać ludzi którzy nie patrzą w oczy. A ilu znamy, którzy patrzą tylko w ziemię? Multum. Po ustawieniach systemowych każdy wraca do życia. My, w swoim wierzącym państwie mamy swoją Armię, mamy swego Króla, mamy swoich Pasterzy. Jestem za zwiększeniem roli kobiet w denominacjach religijnych. Jestem feministą - i oczywiście unikam całowania w dłonie. Palę miętę i rumianek na rozstajach dróg. pamiętny wiersz? - "Na rozstajnych drogach  nocą grabarz sypie piachu czasem, przemyka zbłąkana kometa - świszcząc rzuca odłamków gradem". Kończyć nie będę. Jestem niedowiarkiem, tak, niedowiarkiem który uwierzył pewnej sierpniowej nocy 2017 - go roku w Jezusa. A tajemnicze rydwany wciąż kursują po miastach i po wsiach. "Trudno dostrzec jego żołnierzy, trudno dostrzec jego króla, ale z każdą kolejną duszą potężnieją granice Armii Boga".

Piękna gwiaździsta Noc Nad nami.

Piękna gwiaździsta Noc.
Archanioły kursują swoimi rydwanami.
Miesiączek pod widnokręgiem.
Południowe gwiazdozbiory - te już daleko za nami.
Bezpańskie Psy strzegą naszych bogactw.
Tajemnicze Rydwany kursują po mieście.
Nasza Armia Boga w każdym Mieście.
"Piękna gwiaździsta noc nami - szukam namiastki istnienia -
 -rechot żab na Północy ustał - pewnie któraś w Księcia się zmienia..."
Letnie Noce, jesienne Noce.
Lokalne Niebo pełne jest Tajemnic.
Duchy Przodków obecne na każdym kroku...
Odmawiajmy Modlitwy za Zmarłych !
Mamy Jesienny chłód, tak bardzo wyczekiwany.
"Wszystko dziwnie układa się w schemat - nie jestem tym zdziwiony"...
Pod rękę z Aniołami Stróżami.
Pod rękę z Archaniołami.
Pod rękę z innymi Istotami Dnia i Nocy.
Tylko Drogi Mlecznej Brak.
Wiara, Nadzieja, Miłość!
To wszystko zwycięża...

I jest Miesiączek !

I jest Miesiączek - tak dawno wypatrywany. Muzyka anielska dobiega. Na harfach dziś gramy. Sąsiedzi już popowracali z wypraw. I mnie dziś Słonko mocno opaliło. Traktaty z Niebem każdy ma inne. I tak to się kręci. Mamy całą Noc przed sobą. Każdy ma inny Traktat z Niebem. Pamiętajmy o - powtórzę się - Pamiątce Wybuchu II Wojny Światowej. Nasz Kraj najbardziej ucierpiał, jak też Naród Żydowski. Pamiętajmy o ofiarach, o Minutach Ciszy. Kiedyś widziałem sowę i nietoperza. Jesteśmy wszyscy Armyją Boga. Jest cudowny czas. Czas Nocnych Modlitw. Na siedmiu Wzgórzach mieszkam. Mięta i melisa przygotowane. "Palę miętę na rozstajach dróg". Na Płaskiej Ziemi mieszkamy. Dziś był wyjątkowo trudny czas, dla Istot Nocy. I Istot Dnia. Ale upały dobiegają końca. Tajemnicze Rydwany po Kraju krążą. Każdy dźwiga inny Krzyż. Najważniejsza jest Wiara. I patrzenie sobie w oczy. Najważniejszy jest uścisk drugiego człowieka. I tak sobie żyjemy. Z dnia na dzień, Z nocy na noc. Dobrego Dnia I Dobrej Nocy :)

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...