Czekając na Nów Księżyca.

Dziś Lampka Szabasowa w znaku Lwa mocno mnie opaliła. Czekam na wschód Miesiączka. Lampka Szabasowa płonie. Szabas Dobrych Duchów rozpoczęty. Noc spędzona na obserwacji Nieba. Płomienne me włosy rudzieją od Lampki Szabasowej. Istoty Nocy, Istoty Wiary - jednoczą się w swoich Modlitwach. Nów Księżyca we Czwartek. Każdy zażywa jakieś Tabletki Szczęścia. Na Nowiu mamy Niedzielę dla Czarnoksiężnika - obserwujemy eklipsę. Dziś eklipsa nad Krajem Lessów była widoczna wczesnym popołudniem dwukrotnie. Każdy ma swego Anioła Stróża. Szeol, ten Szeol daleko pod naszymi stopami. Zamiast wina - szklanka mięty. Nadeszła tak długo oczekiwana Noc. Noc Zmartwychwstania Pana. "I heard the voice of Jesus say..." - kapitalny hymn anglikański. Sąsiedzi powracają na parking. Młodzież się bawi na Placu Zabaw. Dusze się jednoczą. "Ale istnieje Inny Kraj, słyszałem o nim dawno...Jest w nim Król, i są Jego Żołnierze". Zero liczenia kości, zero Holokaustu. Każdy dźwiga inny Krzyż. Świat Płaskiej Ziemi to układanka. Swemu Aniołowi Stróżowi nadałem imię Ewangelisty - Marek. Modlitwy za Zmarłych odmówione. Wszystko do Snu gotowe. "Szukamy szczęścia w łyku wody, rośliny nad ranem są oszronione". Wieki temu natchnął mnie Bruno Schulz. Czekamy na Nów. Nowe nadzieje, Nowy Tydzień, nowe Wielkie Oczekiwanie. Każdy stąpa jak kot własnymi ścieżkami. Dym papierosa elektronicznego miesza się z dymem mięty. najlepszym egzorcyzmem dla Istot Wiary jest Anielska Muzyka. Tej Ci na Świecie pod dostatkiem. A miniony Dzień przyniósł same dobre wiadomości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...