Wiekuista Noc.

Opaliłaś mnie dziś bardzo, Lampko Szabasowa.
Przemieniony z Rannego Ptaszka w Nocną Sowę, trajektorii komet szukam.
Sny moje niespokojne.
Skóra moja od Słońca oliwkowa.
Księżyc już gotów wkroczyć w znak Barana.
Pierścienie na palcach założone.
Dla Ludzi Wiary, Wiekuista Noc nastała.
W Księdze Przeznaczenia naszych imion szukam.
Kawa stygnie, mięta też czeka.
Dym papierosa do góry się unosi.
Tajemnicza Istota Nocy gdzieś kątem oka się przewija.
Pada deszcz.
Przepowiadacze Pogody Wieszczą burze.
Nad Krajem Lessów Aura niestabilna.
Tabletka nasenna zażyta - czy pomoże ?
Na strychu mieszkam.
Ze strychu zmieniający się świat obserwuję.
Dziś za oknem motyle widziałem.
Już wkrótce sezon na Nocne Ćmy.
Z Aniołem Stróżem pod rękę idę.
Białych Nocy nie lubię.
Poszczę. Znów jestem niejadkiem.
I znów wyczekuję gwiaździstego Nieba.


2 komentarze:

  1. Ten chyba jet moim ulubionym :) Wręcz określa to co czuję :) Pozdrawiam z miejsc chyba niedalekich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam i Ja również :)

    OdpowiedzUsuń

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...