Z annałów Bloga = Na rozstajnych Drogach...

Rozstajne Drogi - Anno Domini 2016.

Na rozstajnych drogach Nocą - Grabarz sypie piachu czasem.
Przemyka zbłąkana kometa - świszcząc rzuca odłamków gradem.
A tam obok, w ziemi - na głębokości dwóch metrów -
  - spoczywa zgniłe Ciało - kiełkujące w ziarenka prochu.
Bezimienny Człowiek w nim pochowany - nie ON jeden chyba.
Na pewno samobójca - Nad grobem zawisła strzyga.
Tak niewiele pamiętamy, albo to co chcemy.
Chodząc po Ziemi wciąż szczęścia szukamy - Ale !
- Tam wysoko w górze - na pewno wieczniejemy.

Wiersz nieco turpistyczny i nie na Święta, ale pamięć mam bardzo dobrą .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...