Refleksje z dnia 5 XII 2019 roku.
Pracowity dzień miałem. Rozpocząłem go spacerem po moim Miasteczku, obserwując wcześniej eklipsę słoneczną. Pięknie nad Cmentarzem wschodziła ! Potem intensywna lektura książki o Królowej Elżbiecie II. Ja tak kocham Windsorów ! Dzień zakończył widok ekliptycznego Miesiączka nad Szpitalem Rejonowym i nad sąsiednim blokiem. Rydwany Bogów kursują po Mieście. Rydwany Bogów, tak ! Widziałem Brązowy Rydwan zbierający dusze. A także inne Rydwany. Modlitwy Nasze wznoszą się do Góry. Na Płaskiej Ziemi mieszkam. Tak, na Płaskiej Ziemi. Każdy pod rękę z własnym Aniołem Stróżem. Po pięknym, mroźnym dniu -nastała piękna, mroźna Noc ! Jak piękny dzień ! Jaka piękna noc ! Uważajmy na kolory czerwone ! Moje włosy zrudziały od Słońca. Dziś jednak Anioły i Archanioły widziałem. Ostatnio bardzo aktywny jestem. Tęsknię za Niepołomicami, ale Niepołomice mam tu - u siebie w domu. U siebie w Mieście. Na falach radiowych łączymy się. Uwaga na czerwone ! Teraz modlę się za Chrzestnego, który walczy z nowotworem. Niebo - Piekło. Ktoś w 2012 roku powiedział, że Ludzie są raz w Piekle, raz w Niebie. Ta granica jest bardzo cienka. Nie wiadomo, co za rogiem spotkamy. Nie wiadomo, jaki będzie nasz Nowy Dzień. Jak wspomniałem, najbliższa jest mi denominacja Staro - Chrześcijańska. Potrzebujących jest bez liku. Gazet nie czytam, telewizji nie oglądam. Nie - zinformatyzowany jestem. Każdy siebie samego pilnuje. Dla mnie, jako wierzącego Chrześcijanina, jest patrzenie Ludziom w Oczy. To wiele daje. Z oczu można wiele wyczytać. Tęsknię teraz za lipcowymi nocami. Jak w 2017 - roku - kiedy to modląc się o rozeznanie - dostałem odpowiedź z Góry. Ale to My sami o wszystkim decydujemy. Już wkrótce Pełnia Miesiączka, już wkrótce Nasze Wielkie Święto. Astrologię odrzuciłem, jest dobra dla dzieci. Jak to mówią Starsi. Eklipsę - ją widać zawsze z okien mojego mieszkania. W piątki sprzątam i krzątam się po mieszkaniu. Życzę Wam, Istoty Wiary, byście zawsze spotykali same Anioły Stróże, Anioły i Archanioły. Tak, ja wierzę. Wierzę w Chrystusa Zmartwychwstałego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Ja lubię ciepłą jesień i późną wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mario z Krainy Lessów :)
OdpowiedzUsuń