Refleksje z 19 XII 2019 roku.

Pracowite dni nastały. Sprzątania, zakupy, spacery bardzo długie i szybkie po Miasteczku, które uzdrowiskiem ma być. Zamówiona książka o Aniołach. Wierzący jesteśmy, i tego się trzymajmy. Dziś wszędzie towarzyszył mi Miesiączek w znaku Wagi już. Strzeże mnie elektroniczny Anioł Stróż, Dobre Dusze i Rydwany Bogów. Zastanawiający jest Brązowy Rydwan - przewożący dusze. Pamiętam sen z 2017 roku bodajże - za moim Miastem, gdzie jest Stacja Kontroli Pojazdów - czekały Dusze, w Poczekalni Dusz. Czekały na dalsze wskazówki Niebios. Tak sobie wędrujemy po tej Płaskiej Ziemi, z Dnia na Dzień, z Dnia na Noc. Sen był  - ten z 2017 roku niezwykle spokojny. Po nim wybrałem się na długi spacer po Miejskim Parku. A oto nastała Piękna Nam Zima: mgła, temperatura oscylująca blisko zera. Pełen komfort termiczny dla mnie. Czeka mnie lektura, kawa zbożowa, i dziś już tylko ciepłe łóżko. Sny mam coraz spokojniejsze. Ja Wierzę !

2 komentarze:

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...