Odgłosy nocy z 29 sierpnia 2018 roku.

Przebudziłem się tuż po północy. Wypiłem melisę, wypaliłem pospiesznie mentolowego papierosa. Z pokoju gościnnego udało mi się zaobserwować Księżyc z znaku Barana. Potem wyrzuciłem śmieci. Wczoraj miałem sporo bieganiny, i to już przed szóstą rano. A dziś pod wieczór miłe spotkanie rodzinne z chrześniakiem, dla którego z umiłowaniem kupuję książeczki dla dzieci. Otwieram szeroko okiennice - promienie Księżyca szeroko goszczą w moim pokoju. MA być rześki, chłodnawy dzień. Samochody transportowe przecinają wylotową uliczkę widoczną z okien mojego pokoju. Druga kawa z mlekiem pospiesznie wypijana. Słucham Loreeny McKennitt. W powietrzu czuć już dary jesieni - śliwki węgierki i nagrzaną w słońcu dnia słomę. W piątek dopiero biblioteka. Wszystko układa się w niepodzielną całość. Chłód nocy orzeźwia, spowalnia. Dobrej Nocy, Istoty Nocy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

16 wierszy .

 Księga Nocy.  - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...