Odgłosy nocy z 23 go sierpnia nad ranem

Przebudziłem się przespawszy te osiem godzin tuz przed zachodem Księżyca. Zjadłem zwykły jogurt, wziąłem gorącą kąpiel i zaparzyłem kawy z dużą ilością mleka. Na Osiedlu Lessowym jest spokojnie. Otworzyłem okiennice i spojrzałem w górę - mamy pięknie wygwieźdźone niebo. Czuć już jesień, zresztą o 6.08 Słońce dumnie wkroczy w znak wiosennej Panny. Księżyc pod wieczór wzejdzie o 18.55 w znak szalonego wodnika. Dziś ostatnie podrygi lata. Od jutra nocy przepowiadacze pogody zwiastują opady deszczu i burze. Wyściubiam nos przez okno - widać jakiś samolot,zmierzający na północ. Ktoś szybko przebiega pod blokiem i kaszle. Na balkonach sąsiadów widać lampki zmierzchowe. Ktoś w naprzeciwległym bloku zapalił właśnie światło w pokoju. A ja dziś wybieram się do biblioteki, jedna książka przetrzymana, oddam cały stos, wypożyczę tylko jedną. Ucieszyło mnie, że mój kuzyn Bartek wychodzi dziś ze szpitala - trudna sprawa - rozlany wyrostek był. Sprawdzam prognozę pogody dla mojego miasteczka - od jutra silne opady deszczu i burze. Palę tego swojego miętowego papierosa - jak w wierszu "palę mietę i rumianek na rozstajach dróg". Dobrej Nocy, Istoty Nocy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

16 wierszy .

 Księga Nocy.  - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...