Odgłosy nocy z 11-go na 12-go sierpnia 2018 roku.

Przebudziłem się tuż na początku Korony Królów, gdy wszystkie zbłąkane duszyczki wraz z nadejściem zmroku, zdążały do domów. Samochody sąsiadów powracały na swoje miejsce. Księżyca tuż po nowiu nie udało się zaobserwować. Jutro z rana bieganina: Kolporter, Stokrotka. We czwartek biblioteka. A ja słucham sobie "Angielską różę" i Blanche "City Light" .Niebo jest pochmurne. Kwiatek w oknie pochłania dym papierosowy i nasiąka wilgocią nocy. mam w domu pełno gigantycznych śliwek węgierek. Jutro ma panować nieznośna, duszna pogoda, ale jesień nadchodzi wielkimi krokami, co widać po prognozach, na przykład na meteo.pl. Piątek, czternastego września ma być już całkiem jesienny - piętnaście stopni w dzień i opady deszczu. A na razie walczymy z pochmurnym niebem. W oknach sąsiadów widzę lampki szabasowe. Równo ze zmrokiem zaświeciły. Walczę z pokusą zapalenia kolejnego papierosa. Ale w alternatywie mam olejki nikotynowe. Wyściubiam nos przez okno - okiennice szeroko otwarte - widać sąsiadów powracających do domów. Właśnie się przejaśniło.Samochody transportowe przecinają Ulicę Kolejową, towar musi zdążyć na szóstą rano.
Jakiś Pan z mikroskopijnym pieskiem wyszedł na spacer. Zasłony jednak mam zasłonięte - komary wciąż atakują. Dobrej Nocy i Dobrego Dnia, Istoty Nocy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...