Odgłosy nocy 11 go września 2018 roku.
Przebudzony przed drugą, szybko zmieniam kartki w kalendarzu. Wyrzucam
śmieci pod osłoną gwiaździstego nieba, i wypalam papierosa. Dwie kawy
już poszły. Słychać samochody transportowe - ktoś musi dostarczyć towar
na szóstą. Czytam aktualnie "Imperium Habsburgów", co na blogu Imperium
Lektur 2 da mi kilka dni wolnego. Świetna to lektura. Słucham pogrzebu
Diany po cichutku. "Ale istnieje inny świat słyszałem o nim dawno".
Okiennice na oścież otwarte. Na śniadanie zjadłem olbrzymią węgierkę.
patrzę na radar lotów - zaraz nad naszymi głowami przeleci samolot ze
Sztokholmu do Stambułu. Piękne, gwiaździste niebo nad nami. Księżyc
wzejdzie w znaku Wagi o 7.52 a zajdzie 20.11. Wczoraj rano paląc na
balkonie papierosa widziałem resztki nowiu. Potem Księżyc i Słońce się
rozeszły. Czuć już jesień w powietrzu. W dzień z nabożeństwem oglądam
"Koronę Królów". Miałem kiedyś kontakt fejsbukowy z panią Elą
Cherezińską. Wiatr wieje z południa. O pięknie nocy można wiele pisać.
Słychać z oddali ujadanie piesków, słychać też pianie pierwszego kura. I
tak dzień w spokoju nadejdzie. Będzie piękny, jesienny dzień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz