Noc z 14-go na 15-go września 2018 roku.

Dla mnie będzie bezsenna. Przespałem całe popołudnie, obudziłem się, kiedy leciał popularny serial "O mnie się nie martw". Najważniejszy telefon - do stryja - wykonany. Jutro sprzątanie, czym podpadam tradycji żydowskiej. Sąsiedzi mieszkający pode mną szykują się na jutrzejsze wesele. Okiennice zasłonięte. Pada deszcz. Księżyc w znaku Skorpiona przyniósł oczekiwane ochłodzenie. I temperatury mamy już iście jesienne. W nocy z piątku na sobotę, Księżyc zmienia nam fazę na fazę Strzelca. Przepowiadacze pogody prognozują dalsze opady deszczu i jesienny chłód. My, Istoty Nocy bardzo się na taki obrót rzeczy cieszymy. Samochody powróciły na miejsce, mowa o parkingu. Chrześniak mający siedemnaście miesięcy jest chory, przez co siostra i szwagier nie pojadą na sobotnie wesele. A ja już tylko wyrzucam śmieci. W sobotę pod wieczór ma się przejaśnić, dzięki czemu Księżyc w znaku Strzelca, w którym nie najlepiej się czuje, będzie widoczny. Herbaty ziołowe już wypiłem. Wieczorną i popołudniową kawę zamierzam zastąpić kakao, według mojej szpitalnej koleżanki Renaty, taka opcja byłaby najlepsza. Cała noc jest nasza, Istoty Nocy. Wyznajemy wiarę w Płaską Ziemię.
Wciąż pada i pada, ale jutro, czyli w sobotę ma się przejaśnić pod wieczór. Okiennice mam w swoim pokoju zasłonięte, zasłony również. Jedynie w kuchni okno otwarte. Tak wszystko pięknie układa się w niepodzielną całość. Życzę dobrego dnia i dobrej nocy Wszystkim Odwiedzającym Bloga...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...