Dla mnie będzie bezsenna. Przespałem całe popołudnie, obudziłem się,
kiedy leciał popularny serial "O mnie się nie martw". Najważniejszy
telefon - do stryja - wykonany. Jutro sprzątanie, czym podpadam tradycji
żydowskiej. Sąsiedzi mieszkający pode mną szykują się na jutrzejsze
wesele. Okiennice zasłonięte. Pada deszcz. Księżyc w znaku Skorpiona
przyniósł oczekiwane ochłodzenie. I temperatury mamy już iście jesienne.
W nocy z piątku na sobotę, Księżyc zmienia nam fazę na fazę Strzelca.
Przepowiadacze pogody prognozują dalsze opady deszczu i jesienny chłód.
My, Istoty Nocy bardzo się na taki obrót rzeczy cieszymy. Samochody
powróciły na miejsce, mowa o parkingu. Chrześniak mający siedemnaście
miesięcy jest chory, przez co siostra i szwagier nie pojadą na sobotnie
wesele. A ja już tylko wyrzucam śmieci. W sobotę pod wieczór ma się
przejaśnić, dzięki czemu Księżyc w znaku Strzelca, w którym nie
najlepiej się czuje, będzie widoczny. Herbaty ziołowe już wypiłem.
Wieczorną i popołudniową kawę zamierzam zastąpić kakao, według mojej
szpitalnej koleżanki Renaty, taka opcja byłaby najlepsza. Cała noc jest
nasza, Istoty Nocy. Wyznajemy wiarę w Płaską Ziemię.
Wciąż pada i pada, ale jutro, czyli w sobotę ma się przejaśnić pod
wieczór. Okiennice mam w swoim pokoju zasłonięte, zasłony również.
Jedynie w kuchni okno otwarte. Tak wszystko pięknie układa się w
niepodzielną całość. Życzę dobrego dnia i dobrej nocy Wszystkim
Odwiedzającym Bloga...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz