Potrójna eklipsa nad Krajem Lessów.
Niedzielne, leniwe popołudnie. Sklepy zamknięte, co sprzyja Ludziom Wiary. Po południem nad sąsiednim blokiem ujrzałem potrójną eklipsę. Każdy wędruje w innej czasoprzestrzeni. Każdy ma swojego Mocnego Anioła Stróża. Każdy dźwiga jakiś krzyż. Tabletki szczęścia zażyte. My, Ludzie Nocy , Ludzie Wiary, umarli za życia czekamy na zmrok. A po zmroku łączymy się w wiekuistej modlitwie. Nie ma znaczenia, jakiej Wiary jesteśmy. Patrzymy na światła Dnia i Światła Nocy. Na Płaskiej Ziemi Żyjemy. Sąsiedzi wracają do swoich domów. Goście już odjeżdżają. Każdy ma inny traktat z Niebiosami. Żyjemy bowiem pod osłoną Nieba, "więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Moje Miasto będzie uzdrowiskiem. Lampka Szabasowa lekko przyćmiona. Myślimy kolorami. Najwięcej jest zieleni, ale i tęczowych kolorów. Na strychach świata mieszkamy. Wędrówkę swą kończymy. Kocham prozę poetycką Brunona Schulza. Nigdy więcej cierpienia, morza łez, krzywd ludzkich. Nigdy więcej liczenia kości , nigdy więcej Holokaustu. Wielkie Oczekiwanie trwa, wciąż trwa. Dobrej Nocy i Dobrego Dnia, Istoty Wiary :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz