Poczwórna Eklipsa.

Krótkowzroczne me oko wzmocnione okularami przeciwsłonecznymi - ujrzało poczwórną eklipsę.
Miesiączek dziś w znaku Panny, Pani Porządnickiej.
Na Płaskiej Ziemi Żyjemy.
Traktaty z Niebiosami pozawierane.
Autostrady do Nieba wszędzie mamy.
Można pisać Haiku - ale po co?
Dziś miesiączek porządzi na nieboskłonie do po Północy.
Modlitwy za zmarłych odmówione.
Zaczynamy Nowy Tydzień.
Tydzień Wielkiego Oczekiwania.
Witraże w oknach mamy.
Co niektórych łapią jeszcze przeziębienia.
Istoty Wiary - łączą się.
Istoty Wiary - namierzają się.
Przepiękna ta eklipsa nad sąsiednim blokiem!
Rankiem też była widoczna.
Wszystko układa się w niepodzielną całość.
Zaraz rechot żab będzie słychać - "pewnie któraś w Księcia się zmienia".
Upalne dni, wilgotne Noce.
Noce I Dnie na nowo pisane.
Dla Nas - Istot Wiary - Wieczna Noc.
Chłód nadchodzi.
Lampka Szabasowa mnie dziś opaliła.
Z wybiciem Północy cmentarna sygnaturka oznajmi Poniedziałek.
Ale my inaczej czas liczymy.
Od Wschodu do Zachodu Słońca.
Nas kalendarz juliański najbardziej interesuje.
Mój Pradziad Michał wróżył z gwiazd.
Genealogia to pasja Istot Wiary.
Będziemy znów szukać spadających gwiazd.
Szeol daleko pod stopami.
Wiara, Nadzieja i Miłość są najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...