Wiosenny nocny deszcz

Przy otwartym oknie siedzę
siąpi deszcz, małżonek wyschniętej ziemi
Olbrzymi komar na ścianie chroni się przed wilgocią
Patrzę na północ i wysłuchuję rechotu żab
patrzę na wschód i czekam na pianie kura
patrzę na południe i samoloty wysoko słyszę
Księżyc dziś widoczny cały dzień
Pierwsza kwadra sprzyja zakochanym
Ludzie pracy zmierzają samochodami do miejsca swego przeznaczenia
a my pod osłoną nocy nadziwić się sobie nie możemy
Wieczne pióro zatknięte na amen
Szczekanie bezdomnego pieska słyszę
Już czwarta, już czwarta nad ranem
Kolejna biała noc przed nami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

16 wierszy .

 Księga Nocy.  - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...