Odgłosy zbliżającej się nocy 18 września 2018 roku.
Okiennice na oścież otwarte. Kawy chłodne już poszły, herbaty ziołowe
już zaparzone. Przespałem zachód słońca, Koronę Królów także. Papieros
na balkonie zapalony, widziałem księżyc w znaku Strzelca i Marsa w znaku
Wodnika. Księżyc na nieboskłonie porządzi do 00;09 dziewiętnastego
września. A ja słucham Blanche City LIghts. Faktycznie, ja też nie
mógłbym opuścić miejskich świateł. Wyściubiam nos przez okno - pachnie
słomą , powietrze jest nagrzane, w moim pokoju, którego okiennice
wychodzą na północny zachód jest przypuszczam chłodniej niż na polu.
Dziś Panowie ze Spółdzielni Mieszkaniowej dumnie kosili trawniki. Ale
osiedlowy śmietnik nie opróżniony. Słucham teraz Mansa Zelmerlowa
"Heroes". Jak to każdy w swoich umysłach walczy z demonami. Uwielbiam
Konkurs Piosenki Eurowizji. Ale przyciszam - i wyglądam dalej przez
okno. mamy piękną gwiaździstą noc. Do północy księżycową. Samochody
sąsiadów juz powróciły na swoje miejsce. Niektórych samochodów nie
kojarzę. Słychać ludzi powracających do domu. Radar lotów włączony,
aktualnie nad moim miasteczkiem przeleciał samolot z Dublina do
Rzeszowa. Jutro mam dzień płaceniea elektronicznie rachunków.
Przepowiadacze pogody - na skrajach kraju wieszczą załamanie pogody. Nas
chłód powita dopiero w weekend. Do tego czasu musimy wytrzymać. Ale
chłód nocy wynagradza upalne dni. No właśnie przepowiadacze pogody -
czeka nas kilka dni z temperatura powyżej 25 stopni Celsjusza, chmurami
(rzadkimi) piętra wysokiego i czekają nas poranne mgiełki. Jak to
zaobserwowałem dzisiaj, paląc rano, tuż przed wschodem słońca, papierosa
na balkonie. Czytam aktualnie "Senatus Populus Que Romanus" Mary Beard -
fascynuje mnie jak to taka mała mieścina jak Rzym podbiła świat,
Autorka zna na te i na inne pytania odpowiedzi. Tak więc mamy piękną,
gwiaździstą noc, do północy księżycową. Dobrej Nocy, Istoty Nocy !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz