Odgłosy nocy z 21` na 22 lipca 2018 roku.

Jutro Słońce wkracza w znak ognistego Lwa, zaś księżyc w znak Strzelca. Godzina 23.28: znów przespałem zachód słońca, ale za to na balkonie zobaczyłem Księżyc i Jowisza w znaku Skorpiona. Noc parna, duszna, okiennice otwarte. Nieboskłon czysty. Może znów ujrzę spadającą gwiazdę? Pod ręką mam melisę, a szkoda, że nie kawę. Następne wyjście z domu dopiero jutro popołudniem, czeka mnie herbatka u siostry, będzie to już po wschodzie Księżyca. Tak, my Ludzie Wiary kierujemy się tylko gwiazdami. Gdzieś w oddali szczeka wilczur. Nad ranem usłyszę pianie kura. Jakaś impreza w moim miasteczku jest, ale odgłosy ze stadionu już są coraz cichsze. Wyściubiam nos przez okno - z oddali słychać jeszcze muzykę. Krem Nivea dobrze służy. Dla nas czujących inaczej to noc jest prawdziwym domem i to my w ciągu dnia szukamy śladów jej obecności. Noc jest parna, duszna. Czuć tu znów śliwki węgierki i nagrzaną dniem słomę. Niech się inni bawią, my kontemplujmy. I czytajmy o Płaskiej Ziemi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

16 wierszy .

 Księga Nocy.  - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...