Odgłosy nocy z 12 na 13- go sierpnia 2018 roku.

To był miły, flegmatyczny dzień. Zakaz handlu w niedzielę robi swoje, co sprawia, że ludzie kierują swą uwagę na wypoczynek. Już zaszło słońce, zaszedł też Księżyc w znaku Panny, tuż po nowiu, niewidoczny jeszcze rogalik na pewno co niektórzy mogli uchwycić.
Aktualnie nad sąsiednim blokiem zachodzi Wenus w znaku Wagi. Jutrzejszy dzień ma być upalny, ale rano nas przywita od nadmiaru wilgoci mgła. Otwieram okiennice i patrzę na nieboskłon - to będzie piękna gwiaździsta noc, preludium do upalnego dnia. Co niektórzy spacerują jeszcze z psami. Samochody sąsiadów popowracały na parkingi. Czuć chłód, chłód nocy. Przepowiadacze burz sytuują je dopiero we wtorek. I od wtorku aura pogodowa ma się zmienić, mam nadzieję, że upałów już nie będzie, bardzo źle je znoszę. Najlepsza dla mnie jest niżowa pogoda. Przed zachodem słońca widziałem na jego tle niewielki samolot. Na balkonach widać już lampki zmierzchowe zwane przeze mnie szabasowymi. Sezon urlopowy w pełni, w moim miasteczku pojawia się wiele nieznajomych twarzy. Najważniejsze, że ta noc będzie gwiaździsta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...