Noc z pierwszego na drugiego października 2018 roku.

Zmrok zapadł szybko. Dziś udało mi się wyrzucając śmieci nad ranem zobaczyć księżyc zbliżający się do nowiu w znaku Bliźniąt. Czytam "Najnowszą Historię Polski" Witolda Sienkiewicza od 1944 roku i "Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję".
Wyściubiłem noc przez okno - widać przetasowania na parkingu, sąsiedzi już popowracali, a małe matki z dziećmi spieszą do domów. Gdzieniegdzie napotkać można zbłąkaną duszyczkę.
Najważniejszy telefon do Wuja - wykonany. Księżyc dziś, tak jak 1 X o 20.00 zmieni nam znak ze znaku wszędobylskich Bliźniąt na znak Raka, którym włada. Stąd pogorszenie pogody: temperatura w ciągu najbliższych dni nie przekroczy dziesięciu stopni, czekają nas porywiste podmuchy wiatru i przelotne opady deszczu. U mnie już grzeją, mamy blok ogrzewany na fale radiowe. Zmrok dziś zapadł szybko, znacząc się deszczowymi chmurami. Od razu zapaliły się niemal na wszystkich balkonach sąsiadów lampki szabasowe. Jestem jesienną duszą i Dzieckiem Nocy, więc zachód słońca przywitałem z otwartymi ramionami. Okiennice jednak swego pokoju mam zamknięte. Palę w kuchni. Przepowiadaczy pogody już prawie nie słucham. Nadeszła wreszcie jesień. Dobrego Dnia i Dobrej Nocy Istoty Nocy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...