Dzisiejszy Dzień - 23. X 2019 roku, Środa.
Dzisiejszy dzień spędziłem na jesiennych porządkach domowych. Jestem domatorem, jutro nad ranem planuję dłuższy spacer. Wszak mgła jest dobra na cerę także u facetów! Słuchajcie Przepowiadaczy Pogody. Nadeszłą upragniona jesień i upragniony chłód. Idealny czas dla Rolników i Działkowiczów, by kończyć porządki na poletkach. Ale stojąc w oknie same Aniołki widziałem ! Z okiem pokoju mojego mieszkania zaobserwowałem Rydwan Anioła. Brązowy on jest. Zbiera dusze do poczekalni w Raju. Kieruje nim Anioł, czy Archanioł może? Ma długą brodę ! A nie wyspałem się tej nocy po wczorajszej bieganinie. Ale wciąż dobre wiadomości odbieram. Być może tuż po Nowym Roku zostanie wreszcie wydane "Wielkie Oczekiwanie" w formie elektronicznej. Poszły już listy, tak jak e - maile, gdzie, co i jak. Na Płaskiej Ziemi pokój zapanował. Są Aniołki, Diabełki, Wiedźmy, Anioły i Archanioły. Mój pradziad Michał był astro-mantą i wróżył z gwiazd. Nad ranem udało mi się zaobserwować Miesiączek nas Rejonowym Szpitalem, akurat tam, gdzie mieści się Hospicjum. Tak więc kochajmy ludzi, bo szybko odchodzą. W południe Nad Krajem Lessów z mglistej płachty wyłoniło się Słoneczko. Tak, na Płachcie zawieszone jest. Południe Kraju we mgle tonie. A mnie już nie strzeże Nocna Ćma. Nie mogłem spać w nocy. Zbliża się Nów księżyca i Wielkie Święto - Wszystkich Świętych. Godnie go przeżyjmy. W Raj wierzę - niektórzy już go na Ziemi osiągnęli - inni mają czyściec. W Szeol - trudno mi uwierzyć. Tak, najważniejsza jest wiara. I przygoda. Bo nie wiadomo, co za rogiem nas czeka. Uważajmy na siebie na Drogach w ten jesienny czas. Jest już mglisto. Jest już jesień. Wczoraj zaobserwowałem przepiękny wschód Słońca otoczony różową barwa. A kiedyś Tęczę - wszak to symbol Przymierza Ludzi z Bogiem. I tak sobie podróżujmy i wspierajmy się. A dla Istot Wiary - Wiekuista Noc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz