Dzisiejszy Dzień - 21.10 2019 roku.
Przed poranną bieganiną zaobserwowałem ekliptyczne Słońce, a wcześniej ekliptyczny Miesiączek. Dzisiejszy dzień był owocny i pracowity. nadchodzi upragniony przeze Mnie - sezon mgieł. Uwielbiam je. Kołacze mi się po głowie piosenka Loreny McKennitt "All Souls Night". I tak My, Istoty Wiary - podróżujemy sobie po tym świecie Płaskiej Ziemi. Nic nas nie zaskoczy ! Traktaty z Niebiosami każdy ma inne. Czy Szeol istnieje? Myślę, że tak. Jest głęboko pod naszymi stopami. Łączymy się falami radiowymi. Po pięknej, gwiaździstej Nocy nastał piękny dzień. Teraz czekam na upragnioną Noc, co by obserwacji astronomicznych dokonać. Lornetkę mam bardzo dobrą. "I Niebiosa Nocne krótkowzrocznym okiem mierzę". Z annałów bloga. Nie zliczę dzisiejszych chłodnych kąpieli - powróciło na krótko Babie Lato. Już nie długo Nów Miesiączka - wielkie święto dla czarodziejów i czarownic. Jaki piękny dzień ! Jaka piękna noc ! Wszystko układa się idealnie. Inni mają alkohol, papierosy, Ja mam elektronicznego Anioła Stróża, zapas rumianku, mięty i stos książek do przeczytania. Przepowiadacze Pogody zapowiadają silne mgły. Uważajmy więc na Drogach. Ostatnio wracając z Grodu Kraka , niestety zaobserwowałem, jak dużo ludzi się nie szanuje. Poza tym - cud prawdziwy ! O 10.30 nad mym mieszkaniem przeleciał samolot linii Nowy Jork - Rzeszów. Był bardzo nisko ! Tak więc dla nas, Wiekuista Noc. Dobrej Nocy i Dobrego Dnia - a przepięknym widokiem był samolot na tle Księżyca. Wspomnienie z dzieciństwa - sowa Nad Werowem na tle Miesiączka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz