Odgłosy odchodzącej nocy (3)

Rechot żab na północy ustał. Słychać tylko samochody transportowe. Słychać śpiew kukułki. Księżyc w pełni w koniunkcji z Saturnem właśnie zachodzi nad zachodnim blokiem. Drzwi mojego pokoju same się zatrzasnęły od przeciągu nocnego, wywołanego silnymi, nocnymi opadami deszczu. Papieros pospiesznie wypalony. Ten śmierdzący i elektroniczny. Niebo pochmurne, deszcz ustał, nasila się wiatr. Nie przeszkadza to jednak ptakom ćwierkać o tej porze. Sąsiedzi odpalają samochody, by zdążyć do pracy. I widnokrąg mamy zamglony. Pieśń nocy gdzieś tam jeszcze nadal trwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

16 wierszy .

 Księga Nocy.  - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...