Przebudzony przed pierwszą po dość spokojnych snach otwieram na
oścież okiennice. Podświetlana klawiatura wysiadła, dlatego palę ogień.
Królują muszki owocówki. Wyglądam przez okno - piękna gwiaździsta noc
nad nami. Kawa już zaparzona. Punkt siódma zakupy.
Mieszkanie jeszcze do tego czasu należy ogarnąć. I zimna kąpiel. Ktoś
na placyku przed Osiedlem Lessowym miał miłe koleżeńskie spotkanie, ale
się skończyło. radary lotów pokazują, jak bardzo Skandynawowie
uwielbiają przemieszczać się na południe Europy. Czekam na upragniony
chłód. Dym papierosowy miesza się z dymem z papierosa elektronicznego.
Nie zasnę już tej nocy. Z okien mojego mieszkania na Lessowym Wzgórzu
widać trzy kościoły, nad ranem niesie dzwony z nich. Przepowiadacze
pogody przepowiadają burze - na ile to się sprawdzi? Na razie słychać
bezpańskiego psa. I tak magia nocy przeistoczy się w magiczny,
flegmatyczny dzień, gdzie słońce będzie widoczne razem z księżycem na
nieboskłonie.
I nie zapominajmy, że rozpoczął się w tradycji żydowskiej szabas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Lampka szabasowa mnie dziś mocno opaliła. Ciekawe sny miałem. Często mam świadome śnienie. Poprzedniej Nocy byłem koronowany na króla jakieg...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz