Dzień był pracowity.
Lampka Szabasowa mnie solidnie opaliła.
Remont i po remoncie.
Tylko kosmetyczne poprawki.
Istoty Wiary łączą się w cichych modlitwach.
Na Płaskiej Ziemi żyjemy.
Rankiem zaobserwowałem Nów.
Jesteśmy Zbawieni.
Każdy ma Anioła Stróża.
Nad Miastem ulewa popołudniem przeszła.
Mamy swój podziemny świat.
A ! I Tęcza była - symbol Przymierza z Górą.
Wybrani, Zbawieni, Dzieci Wiecznej Nocy.
Wielokrotnie pochowani za dnia.
Wielokrotnie pochowani za życia.
Swoich ochroniarzy mamy.
Powtarzam się - ale tuż przed pochwyceniem - w październiku 2017 roku -
- przespałem trzy dni i trzy noce.
Głos Mego Anioła Stróża Marka słyszałem - "Patrz w oczy, patrz prosto w oczy !".
Kiedy dwa lata temu zaczęły mi jaśnieć włosy, zrozumiałem , że już będę żyć.
Teraz moje włosy już rudzieją, siwizna znika.
Starzejemy się z godnością.
Trajektorii komet i spadających gwiazd zamierzam wyczekiwać.
Każdy niesie jakiś krzyż.
Szukam szczęścia w łyku kawy i dymie elektronicznego Anioła Stróża.
Dziś na balkonie motyli bez liku było.
Szeol daleko pod stopami.
Wyczekujemy gwiaździstej Nocy.
Wyczekujemy Piękna Nocy.
Liczy się wnętrze, nie Ciało.
Patrzmy w oczy, głęboko w oczy.
Ci, którzy nie patrzą w oczy, są podejrzani.
Na Płaskiej Ziemi żyjemy.
Z Wiarą, Nadzieją i Miłością żyć będziemy.
Wiara, nadzieja, Miłość.
Drogi Mlecznej wypatrywać będę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Piękny tekst. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. Również pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń