Płomienne włosy Loretty i czasem Moje.

Tajemnicza Loretta gra na akordeonie.
Tajemniczy Most spina dwa Światy.
Tańczę i tańczę w rytm przodków pieśni.
Słowianie, Celtowie, Germanie -
- ich krew płynie w naszych żyłach.
Pamiętam czas - gdy dwie dekady temu -
 - grajek grał na akordeonie przed mym blokiem.
Pieniądze mu rzucaliśmy.
Mleko, szklanka mleka !
Wieczny Post także dla nas.
Potężni nasi Archaniołowie.
Potężni nasi zmarli.
Mróz nad Krajem Lessów nastał.
Lurowata kawa gotowa.
Z fusów tej nocy wróżyć nie będę.
O Tajemnicza Loretto !
- Jakże podobna jesteś do mej Matki.
Me włosy też płoną w świetle rachitycznego Słońca, także zimą.
Słowiańskie Sławy, Celtyckie Loretty.
I Starsi Bracia w Wierze, których krzyk wciąż słychać.

2 komentarze:

  1. Akordeon nie dla mnie i osobiście nie przepadam za jego melodyką, ale mój śp. dziadek z zamiłowania i niejakim powodzeniem grywał na tym instrumencie. Bardzo mi się podoba ta poetycka forma, którą tak zmyślnie przeplotłeś z rzeczywistością.

    Dobrej, spokojnej Nocy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemności ślę Lutanko . Również dobrej, spokojnej Nocy !

      Usuń

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...