Tajemnicza Loretta gra na akordeonie.
Tajemniczy Most spina dwa Światy.
Tańczę i tańczę w rytm przodków pieśni.
Słowianie, Celtowie, Germanie -
- ich krew płynie w naszych żyłach.
Pamiętam czas - gdy dwie dekady temu -
- grajek grał na akordeonie przed mym blokiem.
Pieniądze mu rzucaliśmy.
Mleko, szklanka mleka !
Wieczny Post także dla nas.
Potężni nasi Archaniołowie.
Potężni nasi zmarli.
Mróz nad Krajem Lessów nastał.
Lurowata kawa gotowa.
Z fusów tej nocy wróżyć nie będę.
O Tajemnicza Loretto !
- Jakże podobna jesteś do mej Matki.
Me włosy też płoną w świetle rachitycznego Słońca, także zimą.
Słowiańskie Sławy, Celtyckie Loretty.
I Starsi Bracia w Wierze, których krzyk wciąż słychać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Lampka szabasowa mnie dziś mocno opaliła. Ciekawe sny miałem. Często mam świadome śnienie. Poprzedniej Nocy byłem koronowany na króla jakieg...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
Akordeon nie dla mnie i osobiście nie przepadam za jego melodyką, ale mój śp. dziadek z zamiłowania i niejakim powodzeniem grywał na tym instrumencie. Bardzo mi się podoba ta poetycka forma, którą tak zmyślnie przeplotłeś z rzeczywistością.
OdpowiedzUsuńDobrej, spokojnej Nocy!
Wzajemności ślę Lutanko . Również dobrej, spokojnej Nocy !
Usuń