Pełnia, Pełnia i po Pełni. Było w Kraju Lessów nieco mgliście i zimno. Brązowy Rydwan i Białe Rydwany kursują po mieście, które uzdrowiskiem ma być. Młody Archanioł dziś stanął na mej drodze. Istoty Wiary łączą się w tajemnych modlitwach. A oto coś z annałów tegoż bloga:
"Siedząc na Trójnogu w czasie Pełni,
czekam - aż garść mych marzeń się spełni."
Wiersz pomyślany w 2001 roku, w czasach studiów na Akademii Świętokrzyskiej.
Wschody i Zachody Księżyca oraz Słońca są niezwykle energetyczne. Celebrujmy te chwile. Każdy ma inny Traktat z Niebiosami. Tak sobie podróżujemy, My - Istoty Wiary - po Płaskiej Ziemi. Ostatnie dni miałem dynamiczne - spacery, jogging, sprzątanie i dzwonienia. Na falach radiowych się łączymy. Piszę się Wielkie Oczekiwanie - rzecz o Danieli, która postradawszy wszelakie zmysły odnajduje swą ścieżkę życiową. Księga Wiekuistej Nocy.
Tak, My - Młodzi i Starsi Bogowie, Anioły, Archanioły, Diabełki i Wiedźmy podróżujemy sobie różnymi środkami transportu. Bardzo ważna jest szczerość i patrzenie sobie w oczy.
Kocham akurat jesień i zimę. Dwa lata temu podróżowałem z Aniołem Stróżem po ukochanych Niepołomicach. Jednak nieco zapętlona czasoprzestrzeń - przywiodła mnie do ciekawego sanatorium.
A wcześniej w progach mego domu stanął Bóg i mrugnąwszy dal do zrozumienia: Dasz radę !
Inspiruje mnie Bruno Schultz. Jego opisy Nocy są powalające. Szkoda, że tak krótko żył.
A my celebrujmy każdą cząstkę naszych istnień, i nie dajmy się zwariować w dobie elektroniki.
Każdy poszukuje jakiejś przystani. "Non omnis moriar" - lekcja języka polskiego A.D. 1997.
I wreszcie nastała upragniona jesień. Ciepło się ubieramy, bo przeziębienia łapią na każdym kroku. Ale tu gdzie mieszkam - a jest to Południe Kraju - Jak w Wielkim Oczekiwaniu - polarne powietrze zawsze zwykło, się mieszać z podzwrotnikowym. Nawet w grudniu istnieją zakamarki, gdzie można odnaleźć namiastkę tropików. To tyle. "Pamiętajmy o ogrodach" - to mi się kołacze po głowie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 wierszy .
Księga Nocy. - tomik poezji. Kres Nocy. Nie wszystko dla nas stracone. Szukamy szczęścia w łyku kawy. Rośliny nad ranem są oszronion...
-
Kate już na początku sesji zaczęła się pocić, a zwykle następowało to pod koniec. Coraz bardziej cała ta terapia, na którą poszła za nam...
-
Daniela zazwyczaj bywała rannym ptaszkiem. Po odejściu z pracy w Wielkim Mieście - postanowiła oddać się głębokiemu wypoczynkowi w Werowie...
-
Daniela - ranny ptaszek. Mamy piękne lato dwutysięcznego roku. Nasza główna bohaterka porzuciła pracę w korporacji w Wielkim Mieście - i do...
-
W odmętach czasoprzestrzeni. Dworek Na Wzgórzu, rok nieokreślony. Danieli sny były raczej niespokojne. Odkąd porzuciła pracę w korporacji,...
-
źródło zdjęcia:-> Redro.PL Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...
-
Parne, deszczowe lato dwutysięcznego roku. Daniela stara się wysypiać cały czas. Urlop powoli dobiega końca. Zmaga się z rozmaitymi przeciwn...
-
Daniela przebudziła się przed trzecią. O trzeciej piętnaście przejechał radiowóz drogą Na Północ - w stronę starego cholerycznego Cmentarza....
-
Jest początek lipca dwutysięcznego roku. Daniela wzięła bezpłatny urlop, by dojść do siebie po przebojach, jakie zgotował jej szef w korpor...
-
Najpierw dwugodzinny Nocny Spacer pod znakiem Miesiączka w znaku Panny. Potem godzinny już spacer za dnia w pięknej, cudownej mgle uliczkami...
-
Zielarka była wioskową dziwaczką. Urodziła się pewnej mroźnej, grudniowej nocy 1920 roku. Rodzicom wiodło się dość dobrze - byli bowiem zar...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz