Dzisiejsze refleksje - Mglisty Kraj Lessów.

Godzinny po godzinie ósmej poranny spacer, - nastroił mnie sentymentalnie. Kocham mgłę, wszak jest dobra nawet u mężczyzn na cerę. Spotykałem samych znajomków. Kocham Listopad. A właściwie Liścio - Pad. Tak niewiele wszyscy o sobie wiemy. Jak wspomniałem, spacer we mgle nastroił po mglistej nocy sentymentalnie. Na Płaskiej Ziemi żyjemy i inne traktaty z niebiosami mamy. Okrążyłem całe swe osiedle, czerwonego koloru nie napotykając. Sam chyba jestem znakiem drogowym ! Patrzenie sobie w oczy - to najważniejsze i wspieranie się. Piszę powolutku Wielkie Oczekiwanie. Pochwalić się mogę - kontakt z Noblistką, Olgą Tokarczuk w 2007 roku miałem. Planuję wydanie ebooka. I czekam na rozpogodzenia w Kraju Lessów. A co do religii - to najbliższa jest mi Staro - Chrześcijańska. Tak, ja wierzę w Chrystusa i nikt mi tej wiary nie zabierze. Po spacerze po godzinie ósmej z okien swego pokoju spotkałem dwa Anioły - Kochające się od lat. Żyją jak My wszyscy - pod opieką Niebios. Ale dla niektórych - Wiekuista Noc Jest. Najważniejsze jest wspieranie się, i modlitwa. I kontemplacja Słońca i Księżyca. Wszyscy mamy swoje ścieżki. Pamiętajmy o sobie. A dziś Miesiączek wkracza w znak domatorskiego Raka, co przyniesie spokojną Aurę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dobra wiadomość dla Czytelników Danieli ;-) .

  źródło zdjęcia:-> Redro.PL   Czas biegnie nieubłaganie. Pisanie od roku 2000 "Wielkiego Oczekiwania" powoli dobiega końca. W...